Wiersz
Tu gdzie przesiąknięte bólem ciała
Chwila zatrzymała się nieubłagalnie
Zaciskając pętlę na szyi coraz ciaśniej
Aby zamarłe ciała stały się prochem
W tak bestialsko wyrafinowany sposób
Niczym ludzkie życie nie miało znaczenia
Było tylko chwilą, marną, błahą
Jakby nasze życie było lepsze od drugiego
Czysta krew zasługująca na lepszy los
Który sami sobie zapiszemy
Bo my żyjemy, aby przeżyć życie, a niektórzy,
aby stać się najprostszym mydłem.