Życie szkoły obfituje w najróżniejsze imprezy. Niektóre z nich są radosne, inne skłaniają do refleksji. Są też jednak takie, o których śmiało możemy powiedzieć, że niosą ze sobą pełną amplitudę uczuć i emocji. Tak też było w naszej szkole 28 kwietnia. Zaproszeni goście, uczniowie, nauczyciele, pracownicy wspólnie pożegnali kończących szkołę absolwentów klasy III.
Z jednej strony ogromna radość – uczniowie uzyskali pozytywne wyniki z wszystkich wymaganych przedmiotów, ukończyli szkołę i są przygotowani do czekającego ich wkrótce egzaminu dojrzałości. Z drugiej strony smutek i żal, bo po wspólnie spędzonych trzech latach, przychodzi się rozstać.
Trzy lata to wydaje się długo, jednak minęło tak szybko. Przyszły do nas jeszcze dzieci, a opuszczają nas młodzi, fantastyczni ludzie. Dali się poznać jako grupa sympatyczna, zgrana, wesoła i bardzo zaangażowana w życie szkoły. Ciężko byłoby chyba wymienić jakąkolwiek szkolną inicjatywę czy konkurs, w którym zabrakłoby przedstawicieli klasy III. Wspólnych wspomnień było na tyle dużo, że naprawdę ciężko było opanować łzy wzruszenia.
Wszystkich zebranych na uroczystości powitał pan dyrektor Jacek Marzec. Podziękował on abiturientom za wspólne lata i życzył wszelkiej pomyślności. Następnie głos zabrał radny powiatowy pan Kazimierz Porębski, który w imieniu Starosty piaseczyńskiego i swoim przekazał uczennicy Martynie Siatkowskiej nagrodę Starosty za wybitne osiągnięcia edukacyjne. Chwilę później nagrody i podziękowania z rąk pana dyrektora odebrali inni wyróżnieni za działalność na rzecz klasy uczniowie i rodzice. Wychowawczyni pani Justyna Kołacińska rozdała dumnym abiturientom świadectwa ukończenia naszej szkoły i przyszedł czas na program artystyczny.
W tym momencie na wysokości zadania stanęła klasa II, która pod opieką wychowawczyni pani Sylwii Hetman-Stępień przygotowała multimedialne pożegnanie w formie kabaretu oraz wręczyła koleżankom i kolegom upominki. Chwilę później inicjatywę przejęli bohaterowie uroczystości. Uroczyście podziękowali wszystkim pracownikom szkoły (ujawniły się przy tym niebywałe i nieodkryte wcześniej talenty jednego z kolegów). Mimo bardzo zabawnej formuły, nie odbyło się bez łez i wzruszeń.
Następnie goście zostali zaproszeni na skromny poczęstunek, a abiturienci wraz z wychowawcą po raz ostatni udali się do sali, w której jeszcze długo trwały rozmowy i wspomnienia. Nikomu nie spieszyło się do domu. Zakończenie znowu potwierdziło, że rodzinna atmosfera panująca w naszej szkole powoduje, iż jest nam ze sobą na tyle dobrze, że rozstać się trudno. Taka jest jednak kolej rzeczy. Dlatego mimo smutku z powodu rozstania dziękujemy naszym absolwentom za wspólne trzy lata i życzymy sukcesów zarówno na Egzaminie Dojrzałości, ale przede wszystkim tam, gdzie rzuci ich los.
